Taksówkarz na bani, taksówka nielegalna
Wczoraj po południu policjanci ze szczecińskiej drogówki podczas rutynowej kontroli zatrzymali taksówkę. Jej kierowca miał we krwi ponad 2 promile alkoholu. Wiózł "kursem" dwójkę pasażerów.
Oprócz tego, że kierowca był nietrzeźwy, nie miał zezwolenia na przewóz osób, niezbędnych świadectw kwalifikacji taksometru i legalizacji pojazdu, a numery silnika i podwozia jego auta były przebite. To kolejna "wpadka" kierowcy. Już dwukrotnie był zatrzymywany za jazdę pod wpływem alkoholu. Za jazdę po pijanemu grozi mu kolegium ds. wykroczeń i utrata prawa jazdy. Za przebite numery czeka taksówkarza sprawa karna.
M.S.