Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zagrożone imperium

23 października 2000 | Publicystyka, Opinie | EP
źródło: Nieznane

LUBLIN

W Daewoo nie ma buntu przeciwko zwolnieniom. Jest strach.

Zagrożone imperium

FOT. MACIEJ KACZANOWSKI

ELŻBIETA POŁUDNIK

Róbmy inne oszczędności, nie zwalniajmy ludzi - tłumaczyliśmy zarządowi i zarząd na to przystawał. Ciężko mi to mówić jako związkowcowi, ale może należało tę restrukturyzację przeprowadzić wcześniej i stopniowo -zastanawia się Andrzej Chrząstowski, przewodniczący zakładowej "Solidarności" w Daewoo Motor Polska w Lublinie. Z lubelskiej fabryki Daewoo z powodu problemów będzie musiało odejść ok. 1200 osób.

- Ja nie przyjmuję do wiadomości, że to jest 1200 osób. Zapowiedź zwolnień grupowych traktuję jako wstępną, obarczoną pewnym błędem. Wciąż nie jest to zawiadomienie formalne. Chciałbym mieć pewność - jeśli poświęcimy dla fabryki ludzi i przyjmiemy tę decyzję - że to zapewni nam rozwój - mówi inż Włodzimierz Martyna, zastępca przewodniczącego Zarządu Krajowego Związku Zawodowego Inżynierów i Techników.

Wymuszona przerwa

W halach produkcyjnych lubelskiej fabryki prawie nie ma robotników. Na montażowni samochodów "Lublin" i "Honker" zaledwie kilkanaście osób. Pracują przy produkcji podwozi. Podobnie na innych wydziałach. Tylko kołownia, resorownia i kuźnia pracują normalnie. W fabryce...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2146

Spis treści
Zamów abonament