Dożywocia za napady na stacje benzynowe
Za napady na stacje paliw w Kalinowie i Gatnem na Suwalszczyźnie sąd okręgowy w Suwałkach skazał na łączną karę dożywotniego pozbawienia wolności i 10 lat pozbawienia praw publicznych 24-letniego Jacka M. i 21-letniego Sebastiana N.
Do pierwszego napadu doszło w noc sylwestrową 1998 r. Skazani zabili kluczem samochodowym pracownika stacji i zrabowali pieniądze. 19 stycznia 1999 r. w Gatnem zastrzelili z nielegalnie posiadanej broni jednego z pracowników, drugiego ciężko ranili - sąd zarzucił też usiłowanie zabójstwa. By zatrzeć ślady napadu podpalili stację benzynową, czym narazili na zagrożenie mienia w wielkich rozmiarach. Kary dożywotniego pozbawienia wolności domagał się prokurator, który podkreślał szczególne okrucieństwo działania sprawców.
- Wysokie wyroki mają odstraszać potencjalnych sprawców od popełnienia podobnych czynów - powiedział "Rz" sędzia SO w Suwałkach Jacek Przygucki.
Elżbieta Południk