Przeciąg imponderabiliów
FOT. (C) BOHDAN PACZOWSKI
FOT. (C) ADM/CAF
Rafał Habielski
Jak się do tej pory składało, że kolejne tomy korespondencji Jerzego Giedroycia z autorami "Kultury" okazywały się ciekawsze od poprzednich. Jest to zrozumiałe, gdyż w miarę ukazywania się nowych, bogaci tym, co już przeczytaliśmy, widzieliśmy precyzyjniej dzieło Redaktora, jego pomysły, przedsięwzięcia i oceny.
Jest to wymiana głosów częstokroć głuchych, niemniej jednak zajmujących, choćby przez spotkanie plastycznego i soczystego stylu Wańkowicza z suchymi sprawozdaniami Giedroycia.
Listy zaczęły się układać w kombinacje wykraczające poza ramy tomów, w których były umieszczone, w układ krwionośny "Kultury", tworząc panoramę aktywności i sposobu myślenia oraz kontaktów jej szefa. Korespondencja Giedroycia nawarstwia się kolejnymi słojami, przybiera, a właściwie już przybrała, wymiar monumentu i zamknięcie jednego tomu prowokuje pytanie o to, co będzie w listach z następnym respondentem. Tym następnym - po Gombrowiczu, Jeleńskim, Bobkowskim, Stempowskim i Mieroszewskim - jest Melchior Wańkowicz.
Cóż to znaczy? Ano to, że otrzymaliśmy tom nieco różny od poprzednich, co nie znaczy, że mniej zajmujący. Prawo serii zostało zachowane, choć mam...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta