Wyczekiwanie
- Mieszkańcy Tetowa opuszczają miasto Czekanie do północy
Albańczycy oczekający na paszporty w stołecznym Skopje.
FOT. (C) EPA
W Macedonii panował wczoraj względny spokój. Armia, tak jak obiecano w ultimatum postawionym separatystom albańskim, nie podejmowała żadnych przeciwko nim działań. Wokół Tetowa nie było więc walk, ale w albańskiej dzielnicy Skopje nieznani sprawcy ostrzelali dwóch policjantów. Jeden z nich zmarł.
Termin ultimatum upływał o północy ze środy na czwartek, a do późnego popołudnia ze strony albańskiej Armii Wyzwolenia Narodowego (UCK) nie było żadnego oficjalnego odzewu. Ze sztabu UCK w rejonie Tetowa agencja AFP uzyskała jednak informację, że rebelianci nie myślą o poddaniu się. Nie mają oni najmniejszego zamiaru zastosować się do warunków ultimatum - ani złożyć broni, ani opuścić terytorium Macedonii. - Nie zejdziemy z naszych pozycji, przeciwnie, posuniemy się naprzód i otworzymy nowe fronty - powiedział przedstawiciel sztabu UCK w rozmowie telefonicznej z agencją.
Władze macedońskie z góry natomiast zapowiedziały, że o przedłużeniu terminu ultimatum nie może być mowy. - To jest ultimatum pierwsze i zarazem ostatnie - powiedział wczoraj
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta