Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prawda o kraju pod okupacją

31 marca 2001 | Plus Minus | JG
źródło: Nieznane

LIST Z LONDYNU WiN nie mógł być stroną agresywną, mógł się tylko bronić

Prawda o kraju pod okupacją

WYSTAWA FOTOGRAFICZNA W KULUARACH SEJMU "ZBRODNIA W MAJESTACIE PRAWA 1944-1956". EKSPOZYCJĘ OGLĄDA JERZY WOŚNIAK, JEDYNY ŻYJĄCY CZŁONEK IV ZARZĄDU WiN

FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI

JÓZEF GARLIŃSKI

W Sejmie powrócono niedawno do przeszłości i gdy Izba miała powziąć uchwałę, podkreślającą historyczne osiągnięcia WIN-u, padło oświadczenie, że w pierwszych powojennych latach, kiedy nasz kraj był w rękach czerwonych dywizji, toczyła się u nas wojna domowa. Próbę oporu przeciwko nowej okupacji uznano - wbrew prawdzie historycznej - za walkę bratobójczą.

Trzeba przypomnieć, czym była organizacja Wolność i Niezawisłość i jak podjęła próbę zahamowania sowieckiej agresji.

Rozkaz dla Bora

Na przełomie 1943/44 r., gdy Armia Czerwona pojawiła się ponownie na polskiej ziemi, Armia Krajowa rozpoczęła akcję "Burza" poprzez mobilizowanie dużych jednostek i atakowanie cofających się Niemców we współdziałaniu z Sowietami.

To wymagało ujawniania się, uniemożliwiającego powrót do podziemia. A mógł on okazać się koniecznością ze względu na wrogość Sowietów wobec naszego kraju. Trzeba było stworzyć nowe ramy wojskowego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2279

Spis treści
Zamów abonament