Komuniści w zapasie
Czy prezydent Jelcyn powinien wykorzystać pomysł opozycji i powołać w Rosji rząd zaufania narodowego?
Komuniści w zapasie
Powtarzane od miesiąca pogłoski o rychłej dymisji premiera Wiktora Czernomyrdina i jego gabinetu, zakończyły się -- jak dotąd -- wymianą kilku figur i awansem innych. Odszedł Aleksander Szochin, którego w sposób czysto dekoracyjny zastąpił ostatni z "reformatorów", Anatolij Czubais. Przepadł również wszechwładny do niedawna szef Centralnego Banku Rosji (CBR) Wiktor Gieraszczenko oraz pełniący obowiązki ministra finansów Siergiej Dubynin, uznawany za najlepszego finansistę w ekipie Czernomyrdina. I ch miejsce zajęli ludzie "nowi": Aleksiej Bolszakow, Władimir Palewanow, Władimir Panskow, który pracował jeszcze dla "puczysty" Pawłowa, Tatiana Paramonowa z CBR, która zastępowała Gieraszczenkę, Ewgienij Jasin, który teraz zostanie ministrem gospodarki -- i jeszcze paru innych.
Niezależni rosyjscy eksperci ocenili te zmiany jako kosmetyczne i dowodzące, że prezydent zdecydowany jest postawić na tzw. pragmatyków ze "starej szkoły". W Moskwie mówi się, że będą o ni o wiele bardziej zdyscyplinowani niż dominujący do niedawa "ekonomiści politycy".
Krytyczna wobec Jelcyna "Niezawisimaja Gazieta" pisze, że jest to kolejna próba...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta