Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wychodzenie spod ziemi

18 listopada 1994 | Kraj | AK

-- "Wałbrzych pójdzie na Warszawę"? No, pójdzie, i co dalej? Stolicę obali, rząd wywróci? Jak pójdzie, tak wróci. Bo będzie musiał. Nikt wam za was nie zbuduje dobrobytu -- studził górników wiceminister Nowak na naradzie o niepowodzeniach czterech lat restrukturyzacji regionu.

Wychodzenie spod ziemi

Andrzej Kaczyński

-- Co tylko mogliśmy sami sobie pomóc, to już zrobiliśmy: wewnętrzną restrukturyzację kopalni. Zewnętrznych działań w ogóle nie widzimy. Restrukturyzacja regionu? Dla nas to fikcja. Z kopalni odchodzi się na emeryturę, urlopy górnicze, na z asiłki z osłony socjalnej, tylko nie do pracy. Nikt nie miał ani nie ma dla górników żadnych propozycji -- mówi przewodniczący Komisji Zakładowej "Solidarności" wałbrzyskich kopalni węgla kamiennego w likwidacji. Kazimierz Mocek przez trzy lata oglądał prawie osiem tysięcy kolegów, którzy po raz ostatni przekroczyli kopalnianą bramę.

Wychodzili donikąd.

Dyrektor naczelny wałbrzyskich kopalni Andrzej Płonka wylicza: -- W KWK było ponad jedenaście tysięcy załogi. Odeszło 7800. Tylko 1550 na nowe miejsca pracy stworzone przez kopalnie. Do zakładu antracytu 582 osoby (przy końcu roku będzie 1050) . Trzysta do elektrociepłowni. Do spółdzielni mieszkaniowej, która...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 326

Spis treści
Zamów abonament