Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bez linii demarkacyjnych

21 maja 2001 | Publicystyka, Opinie | JS
źródło: Nieznane

Ze Stefanem Wilkanowiczem, wiceprzewodniczącym Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej, przewodniczącym Fundacji Kultury Chrześcijańskiej "Znak", rozmawia Jerzy Sadecki

Bez linii demarkacyjnych

FOT. ŁUKASZ TRZCIŃSKI

Czy należy ustanowić linię demarkacyjną między miastem Oświęcim i byłym hitlerowskim obozem Auschwitz-Birkenau? Z takim postulatem wystąpił ostatnio ("Rzeczpospolita" z 28 marca) Zbigniew Gluza, szef Ośrodka Karta. Nie jest to pierwsza tego typu propozycja.

STEFAN WILKANOWICZ: Muszę wyznać, że pojawia się u mnie zasadniczy opór, żeby nie powiedzieć złość, gdy ktoś usiłuje rozwiązywać problemy oświęcimskie z odległości trzystu, a czasem kilku tysięcy kilometrów. Nie przyjeżdżając do Oświęcimia, nie mając pojęcia, jak to na miejscu wygląda, nie badając uwarunkowań, nie rozmawiając z mieszkańcami i ludźmi znającymi specyfikę i historię tych terenów. W takim wypadku są to tylko szlachetne lub mniej szlachetne dywagacje, które służą nieporozumieniom. Do niczego dobrego nie prowadzą.

Nie zaprzeczy pan jednak, że Oświęcim jest ciągle miejscem ostrych konfliktów, także na skalę międzynarodową. Coś trzeba z tym zrobić.

Ale nie poprzez wytyczanie kolejnych stref ochronnych czy linii demarkacyjnych. To są iluzje. Charakter i historia tego miejsca sprawiają, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2320

Spis treści
Zamów abonament