Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jeden z oskarżonych przyznał się, ale milczy

25 lipca 2001 | Prawo | Nt

Proces Krakowiaka

Jeden z oskarżonych przyznał się, ale milczy

Andrzej K. jest pierwszym członkiem gangu Krakowiaka, który przyznał się w czasie procesu w Sądzie Okręgowym w Katowicach do niemal wszystkich zarzucanych mu czynów. Nie chciał jednak wczoraj na rozprawie odpowiadać na pytania sądu.

Z odczytanych wyjaśnień, jakie złożył w prokuraturze Andrzej K., wynika, że mocno obciążył swoich 35 kompanów zasiadających z nim na ławie oskarżonych. Podał też szczegóły popełnienia przestępstw, w których brał udział.

Oskarżony powiedział, że Zdzisław Ł. ps. Zdzicho, zaufany szefa gangu Janusza T., ps. Krakowiak, w 1997 r. zaproponował mu udział w zabójstwie Białorusina Wiktora Fiszmana. Zleceniodawcą egzekucji miał być Marek M. ps. Oczko. W ubiegłym tygodniu Zdzisław Ł. i Marek M. nie przyznali się do zarzucanych im w akcie oskarżenia przestępstw. Dzisiaj kolejna rozprawa. T.S.

Brak okładki

Wydanie: 2375

Spis treści

Z biegiem Żółtej Rzeki

Zamów abonament