Nie strajki, tylko prawdziwe negocjacje
Nie strajki, tylko prawdziwe negocjacje
Hartmut Meine i Hubertus Schmoldt należą do nowej generacji niemieckich związkowców. To oni w głównej mierze przyczynili się do uelastycznienia czasu pracy w niemieckich firmach. Na razie jednak tylko w kilku sektorach - górnictwie, niektórych przedsiębiorstwach energetycznych, firmach chemicznych oraz w Volkswagenie.
FOT. (C) REUTERS, BUSINESSWEEK
DANUTA WALEWSKA
Kilka dni temu najpotężniejszy niemiecki związek zawodowy IG Metall porozumiał się z przedstawicielami zarządu koncernu motoryzacyjnego Volkswagen. Po tym, jak związkowcy zgodzili się na nieznaczne obniżenie płac przy zwiększeniu zatrudnienia, porozumienie zostało zawarte błyskawicznie. To druga w ciągu niespełna miesiąca sytuacja, kiedy po zmianie roszczeniowej postawy niemieckich związków nie cierpią finanse przedsiębiorstwa. W efekcie bezrobocie rośnie wolniej.
Przy okazji uwagę zwróciło dwóch przywódców związkowych Hartmut Meine z potężnego, liczącego 3 miliony członków IG Metall oraz Hubertus Schmoldt,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta