Biznes potrzebuje zasad moralnych
Biznes potrzebuje zasad moralnych
Jonathan Swift napisał, że pieniądze trzeba mieć w głowie, a nie w sercu. Być może to jest odpowiedź na pytanie, jak zdobywać, pomnażać i jak wydawać pieniądze, by one służyły nam, a nie my im. Pytania o stosunek do pieniędzy, ich rolę w życiu indywidualnym i społecznym, zawsze są ważne, ale obecnie chyba bardziej niż 10 - 20 lat temu.
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
Po dwunastu latach budowania nowego systemu gospodarczego i społecznego doszliśmy do momentu, w którym miarą wartości człowieka staje się pieniądz, a biznes kojarzy się z działalnością podejrzaną moralnie. Czy o to chodziło?
ANDRZEJ SADOWSKI: Niestety to, z czym mamy do czynienia w Polsce, coraz mniej przypomina gospodarkę rynkową, a demokracja jest bardziej formalna niż rzeczywista. Dlatego też mówienie o biznesie ma inny aspekt niż w Ameryce czy Europie Zachodniej. Pieniądze robią w Polsce ludzie, których główną umiejętnością jest to, że mają dostęp do władzy, źródeł informacji i zasobów kredytowych niedostępnych dla innych obywateli i przedsiębiorców.
Odróżnia pan biznesmena od przedsiębiorcy? Jaka jest różnica?
Biznesmen w Polsce kojarzy się z gorszymi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta