Ostatnia szansa
Ostatnia szansa?
Klienci w Buenos Aires stoją w kolejce do banku. W sobotę po raz pierwszy od tygodnia banki otworzyły swoje oddziały. Argentyna znajduje się w krytycznym momencie. Wchodzi w drugą fazę operacji zamiany wysoko oprocentowanego zadłużenia na nowe obligacje, o niższym oprocentowaniu i dłuższym terminie wykupu.
(c) EPA
Podczas ostatniego weekendu minister gospodarki Argentyny Domingo Cavallo próbował przekonać Międzynarodowy Fundusz Walutowy, by nie opuszczał Argentyny. Ekonomiści przestrzegali go, by się nie wykłócał, tylko przyjął nowe warunki. Dowiedział się też, co ma zrobić: wprowadzić w życie wcześniejsze ustalenia. Jest jednak mało prawdopodobne, by Argentyńczycy bez sprzeciwu przyjęli nowe obostrzenia finansowe. Nie ma gwarancji, że sama akceptacja programu natychmiast uwolni 1,3 mld USD obiecane przez MFW.
Kłopoty Argentyny narastają lawinowo, bo nie tylko fundusz powstrzymuje się z wypłatami. Taką samą politykę prowadzą Międzyamerykański Bank Rozwoju oraz Bank Światowy, które mają z zasady łagodniejsze kryteria. Gdyby rzeczywiście rząd w Buenos Aires był w stanie wprowadzić w życie ustalenia z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta