Konto we Francji, akcje z Londynu
- Nasze inwestycje w Unii
- Pieniądze polaków w unijnym banku Konto we Francji, akcje z Londynu
Rys. JANUSZ MAYK MAJEWSKI
JĘDRZEJ BIELECKI Z BRUKSELI
ANDRZEJ STANKIEWICZ
Po przystąpieniu do Unii Europejskiej w Polsce będą mogły swobodnie otwierać swoje oddziały zagraniczne banki, towarzystwa ubezpieczeniowe i fundusze inwestycyjne. Można się więc spodziewać większej konkurencji, a co za tym idzie - szerszego wyboru produktów i niższych kosztów operacji na pieniądzach.
Polska od razu skacze na głęboką wodę: oprócz okresów przejściowych na zakup nieruchomości zamierza przed przystąpieniem do Unii zliberalizować wszelkie przepływy kapitałowe, a więc także możliwości zakupu akcji obcych firm czy otwierania lokat w obcych bankach.
Decyzja jest ryzykowna, bo - jak pokazały niedawne kryzysy finansowe w Azji - otwarcie rynku może prowadzić do destabilizacji, jeśli finanse publiczne nie są zrównoważone.
Ale nie mamy wyboru: bez tego Polska nie otrzyma przepustki do wspólnoty. Jonathan Todd, rzecznik komisarza UE ds. Jednolitego Rynku, nie pozostawia złudzeń: - W Unii Europejskiej żaden kraj nie ma prawa stawiać przeszkód swobodnemu przepływowi kapitału. W przyszłości nie będzie więc można zabronić polskiemu obywatelowi
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta