Nie ja popełniłem błąd, lecz system ZUS
Nie ja popełniłem błąd, lecz system ZUS
Prowadzę działalność gospodarczą. Z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych otrzymałem wezwanie do skorygowania błędnych danych, i to w trybie pilnym - 7 dni. Pojechałem, odstałem w kolejce godzinę i dowiedziałem się, że to nie ja popełniłem błąd, ale system ZUS. Wyjaśnienie pracownika było takie: "Pański dokument z 2001 roku został odrzucony jako błędny, gdyż powoływał się na dokument z 2000 roku, a dokumenty z 2000 roku są dopiero teraz wprowadzane do systemu. Musi pan złożyć dokument jeszcze raz".
Nie byłem zły na kobietę z ZUS, nie ona temu winna. Sądzę zresztą, że pewnie nie tylko ja znalazłem się w takiej sytuacji. Kto jest odpowiedzialny za taki stan i jaką karę powinien ponieść?
Marek Wróblewski (adres znany redakcji)


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)