Pamiętam i nie zapomnę
Pamiętam i nie zapomnę
Komentarz "Trudno o tym zapomnieć" i artykuł o gospodarce w stanie wojennym "Kartki, kolejki i braki" ("Rz" 291, 13.12.2001 r.) to katechizm dla tych, którzy twierdzą, że stan wojenny zrobił więcej dobrego niż złego. Czyżby schizofrenia w narodzie zaszła aż tak daleko... Martwię się tym, co będzie za 20 lat. 13 grudnia 1981 r. skończyłem 16 lat. Potępiam stan wojenny i zawsze będę pamiętał o tym wydarzeniu, tak jak mój Śp. Ojciec, nauczyciel, nie bał się mówić w połowie lat 70., że Katyń to zbrodnia Sowietów (Stalina i jego ludzi) na narodzie polskim.
Boli mnie bardzo to, że będę musiał zająć się odkłamywaniem historii, w niedługim czasie przedstawiając prawdę swojemu synowi o latach 80., tak jak moi rodzice robili to w latach 70. i 80., ucząc mnie historii Polski okresu wojny, lat 50. i 60. "Dziwny jest ten świat"...
Tomasz Klajda, Gdynia