Pogadać o życiu i śmierci
Tam, gdzie jest najszlachetniejsza twarz Rosji
Pogadać o życiu i śmierci
RYS. JANUSZ KAPUSTA
ZBIGNIEW FLORCZAK
Książki sowieckich dysydentów stoją na mojej półce w osobnym kącie... Zbigniew Romaszewski we wstępie do "Wspomnień" Sacharowa pisał: "Samizdat rozkwitał już w latach sześćdziesiątych, kiedy u nas właściwie nic się nie działo. To była niezależna kultura. Samizdat, słowo, które zrobiło międzynarodową karierę, opisywał rzeczywiście niezwykle szeroki fenomen społeczny. Wszystkie te tradycje były dla nas, polskiej opozycji, niezwykle inspirujące, rodziły nadzieję na inny świat w tej części Europy". To ciekawe: sytuacja w tej części Europy od kilkunastu lat już jest inna, a literatura dysydencka wciąż wydaje mi się tak frapująca. Dlaczego?
Pełny przydział strachu
Pamiętniki Nadieżdy Mandelsztam zahaczają o lata dwudzieste, gdy system upaństwowionej represji dopiero się zaczął w pełni ujawniać. Pierwsza generacja czekistów, zlikwidowana w 1937 r., odznaczała się literackim snobizmem, wrażliwością na literacką modę. Sędzia śledczy Kristoforowicz powiedział Mandelsztamowi, że "doświadczenie strachu jest bardzo pożyteczne dla poezji, sprzyja natchnieniu - i Mandelsztam dostanie pełny przydział tego bodźca".
W domu wypoczynkowym w Suchumi w 1930 r. żona...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta