Właściciel dopłaci albo zbankrutuje
Właściciel dopłaci albo zbankrutuje
TIGRAN KALBERER
ALEKSANDER REJMAN
Wprowadzenie wymogu osiągania przez powszechne towarzystwa emerytalne minimalnej stopy zwrotu miało na celu zapewnienie przyszłych emerytów, że ich pieniądze będą bezpieczne. Potencjalne błędy zarządzających otwartymi funduszami emerytalnymi nie powinny w znaczącym stopniu wpływać na poziom przyszłej emerytury, ewentualne straty winny być zatem rekompensowane przez akcjonariuszy PTE. Idea ta wydaje się słuszna, ma jednak daleko idące konsekwencje dla stabilności systemu i w niektórych sytuacjach może oznaczać bankructwo towarzystw, zwłaszcza mniejszych.
Zapewne niewielu z twórców nowego systemu emerytalnego sądziło, że fundusze mogą mieć problemy z uzyskaniem minimalnej stopy zwrotu i że jej definicja może stanowić pewne zagrożenie dla istnienia PTE, które zarządzają mniejszymi czy średnimi OFE. Minimalną wymaganą stopę zwrotu określono jako stopę niższą o 50 proc. od średniej ważonej stopy zwrotu wszystkich otwartych funduszy w okresie dwóch lat lub o 4 punkty procentowe niższą od tej średniej, w zależności od tego, która z tych wielkości jest mniejsza. W przypadku osiągnięcia niższej stopy zwrotu niż wymagana, PTE zobowiązane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta