Szok naftowy, którego nie było
Szok naftowy, którego nie było
ALBERTO ALESINA ENRICO SPOLAORE
Spodziewano się, że po 11 września niestabilność sytuacji politycznej na Bliskim Wschodzie gwałtownie pociągnie w górę ceny ropy naftowej. Tymczasem jej ceny spadły o prawie 30 procent, okresowo do niespełna 20 dolarów za baryłkę, czyli poziomu najniższego od dwóch lat.
Ta obniżka wynika z trzech przyczyn. Po pierwsze, niektóre z dziedzin zużywających dużo ropy objęła recesja, więc popyt na ten surowiec zmalał. Po drugie, amerykańska polityka unikała jak dotąd otwartej konfrontacji z krajami; Afganistan dzięki Bogu, nie jest producentem ropy. Po trzecie wreszcie - Rosja, wychodząc z kryzysu, jest - jak się wydaje - zdecydowana na zwiększanie produkcji ropy, mimo ostatnich posunięć, które można uznać za "okup" wobec OPEC.
Mimo tego krótkookresowego spadku cen ropy, nie powinniśmy tracić z pola widzenia problemów politycznych o charakterze długofalowym, szczególnie zaś faktu, że główna część obecnej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta