Radość o poranku
Radość o poranku
KRZYSZTOF RAWA
MICHAŁ SADOWSKI
Z SALT LAKE CITY
Adam Małysz przywitał się z dużą skocznią w Salt Lake City. Podczas poniedziałkowego treningu skakał doskonale.
Swoje zwykłe uniki zrobili dwaj najlepsi Niemcy. Złoty medalista ze średniej skoczni, Szwajcar Simon Ammann, miał najpierw drugi wynik za Polakiem, potem skoczył trochę dalej, tyle że z dłuższego rozbiegu.
Można już powiedzieć, że kapryśna duża skocznia w Utah Olympic Park przywitała się z Małyszem ciepło, uścisnęli się z uczuciem, jak starzy znajomi. Bliskie związki tej pary, nawiązane rok temu, podczas zwycięskiej próby przedolimpijskiej Polaka w Pucharze Świata, okazały się trwałe. O tym wszystkim powiedział nam już pierwszy treningowy skok Adama - 130 m, co oznaczało przekroczenie punktu sędziowskiego o dwa metry.
Pierwsze miary
Simon Ammann też skoczył nieźle - 123,5 m - następni w szeregu byli Andreas Widhoelzl - 122 - i Matti Hautamaeki - 120 m. Można by się spierać, czy warto obserwować czujnie każdą treningową serię, w końcu to tylko ćwiczenia, ale przykład Ammanna dowodzi, iż warto. Dodajmy, że w pierwszej kolejce wszyscy skakali z tej samej belki nr 20, zatem porównania były całkowicie zasadne i nasza radość o poranku nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta