Gruntowy oscylator Aleksandra Ćwika
Gruntowy oscylator Aleksandra Ćwika
- Nieformalny doradca wojewody
FOT. RAFAŁ KLIMKIEWICZ
ARTUR PAŁYGA
Na kupnie i sprzedaży dwóch działek Aleksander Ćwik zarobił sześć razy tyle, ile cały gang Ryszarda Niemczyka po napadzie na konwój Prosper Banku. A było tych działek więcej.
Do Sejmu trafił właśnie raport NIK z kontroli w Urzędzie Miasta w Bielsku-Białej. Mowa w nim między innymi o interesach Aleksandra Ćwika, nieformalnego doradcy byłego wojewody śląskiego Marka Kempskiego. Chodzi o spekulacje gruntami, na których Ćwik, były górnik, zbił w Bielsku ogromny kapitał. W jakim stopniu pomogła mu w tym przychylność ratusza, gdzie - jak wynika z akt NIK - Ćwik miał wyjątkowe przywileje?
- Przecież to był znajomy Tyrny - powiadają w ratuszu.
Marcin Tyrna, szef podbeskidzkiej "Solidarności", wicemarszałek Senatu RP poprzedniej kadencji, rzeczywiście zaliczał się do znajomych Aleksandra Ćwika. To tu, na Podbeskidziu, w hotelu w Ustroniu odbywały się słynne spotkania lobbingowe, połączone z sutymi bankietami, organizowane przez Ćwika. Zjawiali się na nich przedstawiciele władz "Solidarności", a wśród nich Tyrna, gospodarz na tym terenie. Od kiedy władzę w Bielsku-Białej przejęła AWS, Tyrnę zaczęto postrzegać jako najbardziej wpływowego człowieka w
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
