Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sztuka tworzenia klisz

11 marca 2002 | Publicystyka, Opinie | MR

Polemiki W co każe wierzyć Niemcom Adam Krzemiński: Obskuranccy absolwenci KUL przeciw Europie

Sztuka tworzenia klisz

MACIEJ RYBIŃSKI

Dopiero teraz dotarł do mnie numer tygodnika "Die Zeit" z 31 stycznia. Spóźnienie nie ma znaczenia, bo ilekroć mam w ręku to pismo - "Die Zeit" znaczy "Czas" - nie mogę się oprzeć wrażeniu, że jest ono opóźnione o lat kilkanaście.

Mimo prób modernizacji hamburski tygodnik przepaja duch czasu przeszłego niedokonanego. Sentyment do dawnych, dobrych czasów jasnego podziału świata, równowagi militarnej dwóch bloków i cierpliwego, życzliwego dla realnego socjalizmu uprawiania Wandel durch Ann?herung, zmiany przez zbliżenie, przy czym nie było jasne, czy to satrapie komunistyczne mają się ucywilizować na wzór Zachodu, czy zachodnie demokracje powinny się uspołecznić tak jak demokracje ludowe.

"Die Zeit", jak cała zachodnioniemiecka lewica traktował pojednanie niemiecko-polskie jako zbliżenie elit władzy także wtedy, kiedy komunistyczne elity były w stanie wojny ze społeczeństwem. Salonowe środowisko "Die Zeit" uprawiało salonowe idealizowanie salonowego socjalizmu. Za krok naprzód w stosunkach między narodami uznawał zjedzenie przez Marion hrabinę D?nhof kolacji z Mieczysławem F. Rakowskim. Popełniało grzech, który George...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2566

Spis treści
Zamów abonament