Raczej konsumpcja niż inwestycje
Raczej konsumpcja niż inwestycje
WOJCIECH KURYŁEK
W wypowiedziach zarówno wielu polityków, jak i analityków pojawia się coraz częściej opinia, że w czwartym kwartale 2001 roku polska gospodarka osiągnęła dno cyklu koniunkturalnego. Oznacza to, że począwszy od I kwartału tego roku PKB powinien zacząć rosnąć. Mniej jest natomiast wypowiedzi co do głównych elementów tego wzrostu. Według mnie, może to być przede wszystkim konsumpcja.
Z punktu widzenia równowagi gospodarczej byłoby najlepiej, gdyby głównym motorem wzrostu gospodarczego był w tym roku silny eksport oraz rosnący popyt inwestycyjny. Tak się jednak najprawdopodobniej nie stanie.
Brak szans na istotny wzrost eksportu wynika z obniżenia aktywności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta