Niemodne słowo cnota
Niemodne słowo cnota
Na początek garść pozornie niepowiązanych faktów. Sędzia fałszuje wydany przez siebie wyrok i zostaje uniewinniony z powodu niskiej szkodliwości społecznej czynu. Kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni na takich samych stanowiskach. Dyrektor wiejskiego ośrodka kultury okrada gminę na 100 tys. zł i nie dość, że nie zostaje zwolniony, to jeszcze dostaje od rady gminy pieniądze na załatanie dziury. Babcia zapytana, dlaczego tak często wychodzi z wnuczką na spacer, mówi, że ktoś musi, a mama po powrocie z pracy gra na komputerze.
Kandydat podczas egzaminu na studia nie wie, kim był Józef Piłsudski. Cała wieś wie, że w jednej z rodzin dzieci są bite i molestowane, ale nikt nie powiadamia policji. Partia propagująca łamanie prawa odnosi sukces wyborczy. Połowa Polaków nie chce zgodzić się na sprzedaż ziemi, której nikt nie uprawia.
Niepełnosprawne pokolenie
Wszystko to świadczy o tym, co mniej lub bardziej świadomie odczuwamy. Społeczeństwo jest w katastrofalnej kondycji etycznej. Polak ma w głowie bałagan i sprawia wrażenie, że potyka się o własne nogi. Nie słucha tych, którzy umieliby mu pomóc. Fachowców nie rozumie, zresztą sam wie lepiej. Kościół natomiast...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta