Orzełki i orzeł
Orzełki i orzeł
Z JERZYM ENGELEM, trenerem reprezentacji Polski, rozmawia Krzysztof Guzowski
(C) EMPICS/MEDIUM
W składzie Brazylii nie ma Romario, wśród Włochów brakuje Roberto Baggio. Są znakomitymi piłkarzami, ale też kontrowersyjnymi ludźmi i dlatego trenerzy z nich zrezygnowali. Czy o powołaniach nie powinna decydować przede wszystkim sportowa klasa?
- Nie ma takiego trenera, który na mistrzostwa świata nie zabiera zawodnika, który może mu przynieść tytuł. Mówimy o najlepszych szkoleniowcach. U nich pomyłki zdarzają się bardzo rzadko, a w selekcji praktycznie nigdy. Żeby rozstrzygnąć, dlaczego nie ma Romario i Baggio, trzeba znać sprawę "od środka". Mamy za mało danych, żeby stwierdzić, czy trenerzy zrobili dobrze, czy źle. Klasa sportowa zawodnika to nie wszystko. Liczy się jeszcze człowiek, jaki ma charakter, czy jest lubiany, czy przyjmuje krytyczne uwagi. W Schalke gra Joerg Boehme. Spytałem Tomka Hajtę, dlaczego nie ma go w kadrze Niemiec na mistrzostwa. Hajto na to, że Boehme ma taki charakter, że w ciągu 15 minut może rozbić cały zespół. Kilka razy siedział na trybunach, bo trener miał go naprawdę dość. Rudi Voeller wygonił go ze zgrupowania kadry, ale, jak słyszę, wziął go jednak na mistrzostwa, bo inni mieli kontuzje. Musiał głęboko przemyśleć, co mu się bardziej opłaca i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta