Dla dobra futbolu
KOMENTARZ: Mecz do jednej bramki
Dla dobra futbolu
Zwycięzca
(C) AP
STEFAN SZCZEPłEK
Z SEULU
Szwajcar Joseph Blatter został ponownie wybrany na prezydenta Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA). Jego kadencja potrwa do roku 2006. Swojego przeciwnika, Kameruńczyka Issę Hayatou pokonał stosunkiem głosów 139 do 56. Przewaga Blattera była zaskoczeniem dla większości uczestników i obserwatorów kongresu FIFA w Seulu.
Drugi dzień obrad, zapowiadający się jeszcze ciekawiej niż pierwszy, rozczarował wszystkich oczekujących otwartych konfliktów i sensacji. Można było odnieść wrażenie, że noc upłynęła delegatom na realnej ocenie szans, po której adwersarze Blattera, skupieni wokół prezydenta UEFA Lennarta Johanssona, sekretarza generalnego FIFA Michela Zena-Ruffinena, nowego kandydata na prezydenta - Issy Hayatou, delegatów ze Skandynawii i Wysp Brytyjskich uznali się za pokonanych. Wczoraj nie tyle optowali za wyborem Hayatou, ile dbali o zachowanie twarzy.
Spokojny Blatter
Obrady prowadził ponownie prezydent FIFA, spokojniejszy niż przedwczoraj i całkowicie panujący nad sytuacją. Najpierw udzielił głosu sobie i powiedział, że zawiódł się na Zenie-Ruffinenie bądź co bądź...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta