Z Unią rozmawia się trudniej niż z NATO
Z Unią rozmawia się trudniej niż z NATO
SŁAWOMIR POPOWSKI
Z MOSKWY
Unia Europejska nie zgodziła się na rosyjskie żądania w sprawie utworzenia tzw. korytarzy komunikacyjnych i tranzytowych do Kaliningradu. Wyszła jednak naprzeciw Rosji w innej, bardzo ważnej dla niej sprawie - jako pierwsza uznała Federację Rosyjską za państwo o gospodarce rynkowej i oficjalnie zapowiedziała dokonanie odpowiednich zmian w unijnym ustawodawstwie.
Ostatni z serii majowych szczytów, jakie w ciągu tygodnia odbył prezydent Władimir Putin, zepsuł nieco nastrój święta i triumfu na Kremlu po wizycie w Moskwie prezydenta USA George'a Busha oraz po podpisaniu z NATO Deklaracji Rzymskiej. A wszystko przez Kaliningrad, który po przyjęciu do UE Polski i Litwy stanie się enklawą odciętą od reszty Rosji.
Prezydent Putin - wzmocniony ostatnimi sukcesami dyplomatycznymi - przyparł Europejczyków do muru. Już w chwilę po powitaniu reprezentujących UE hiszpańskiego premiera Jose Marii Aznara, Romana Prodiego i Javiera Solany, podczas otwarcia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta