Amelia i krasnoludki
Amelia i krasnoludki
JOANNA KONIECZNA
Robert Kostro ("Rz" z 6.06, "Kultura inwestycji") nie opiera się na faktach, ale na własnym o nich przeświadczeniu. Jako szef gabinetu politycznego ministra Ujazdowskiego, a potem wicedyrektor Instytutu Adama Mickiewicza wniósł twórczy wkład w tworzenie budżetowej katastrofy kultury. Dziś niewiele ma do zaproponowania oprócz krytyki.
A to nie ma przyzwoitego muzeum sztuki współczesnej. A to nie ma możliwości eksponowania kolekcji ani środków na gromadzenie zbiorów. Wspominając z nostalgią trzech poprzednich ministrów kultury, Kostro nie obarcza ich odpowiedzialnością za te braki. Wręcz przeciwnie. Ich zasługi widzi ogromne.
Elastyczne kształtowanie budżetu
W kulturze, jego zdaniem, dokonały się wtedy głębokie zmiany. Te zmiany to nieudana decentralizacja instytucji kultury za minister Wnuk-Nazarowej. W rezultacie trzeba było skonstruować pomocniczy instrument dotacji z budżetu państwa dla instytucji przekazanych jednostkom samorządu terytorialnego.
Kolejny minister "przyznał dyrektorom narodowych instytucji kultury elastyczność w kształtowaniu budżetu i organizowaniu pracy". Powołał Instytut Adama Mickiewicza, w którym Kostro objął kierownicze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta