Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prawo wojenne

10 czerwca 2002 | Piłkarskie MŚ Japonia/Korea 2002 | AŁ

Prawo wojenne

Spadkobiercy prawa rzymskiego, piłkarze Włoch, przegrali mecz z Chorwacją z powodu sędziowskich interpretacji. Anglik Graham Poll i jego duński doradca, Jens Larsen, nie uznali dwóch prawidłowo strzelonych przez Włochów bramek.

Tak się nieszczęśliwie składa, że kiedy tworzono prawo rzymskie, nie rozgrywano jeszcze mistrzostw świata w piłce nożnej i w mądrych księgach nie ma żadnego zapisu na temat spalonego. O wszystkim decydują przepisy gry w piłkę, które powierzają sędziemu władzę absolutną i nie zostawiają skrawka miejsca na postępowanie odwoławcze. Najważniejszy jest gwizdek sędziego: użyty ma moc gilotyny.

Tak rygorystyczne prawo piłkarskie plasuje go bliżej prawa wojennego. Może rzeczywiście sport to wojna.

Andrzej Łozowski

Brak okładki

Wydanie: 2640

Spis treści

Wojna z terroryzmem

Konflikt na Bliskim Wschodzie

Zamów abonament