Dziad swoje, baba swoje
Dziad swoje, baba swoje
Premier Leszek Miller nie jest zadowolony ze sposobu, w jaki telewizja publiczna prezentuje rząd i jego samego, ale nie podziela wniosków, jakie wypływają z raportu "Rzeczpospolitej" , opublikowanego w piątek 14 czerwca.
- Nasza opinia jest krytyczna, ale dokładnie od innej strony. Uważamy, że telewizja publiczna nie zawsze wypełnia swoją misję informowania opinii publicznej o działaniach władz państwowych - powiedział Leszek Miller w sobotę w Rzgowie pod Łodzią podczas otwarcia fabryki Kerakoll Polska.
TOR