Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ja jestem królem umierających

27 sierpnia 2002 | Publicystyka, Opinie | BW AS
źródło: Nieznane

Na pogrzeb Marka Kotańskiego tysiące ludzi, którym pomógł, założą koszulki z jego podobizną

Ja jestem królem umierających

BERNADETA WASZKIELEWICZ, ANDRZEJ STANKIEWICZ

- Wiele razy rozmawialiśmy o śmierci. Pytaliśmy Marka: - Kto się nami zajmie, kiedy ciebie zabraknie? Odpowiadał: Ja będę żył wiecznie. Chyba sam się bał, co będzie dalej. Na nagrobku chciał mieć napis: "Człowiek, który pomagał ludziom".

Życie Marka Kotańskiego zatoczyło koło. Dziś najbliżsi staną przy jego trumnie w warszawskim kościele św. Stanisława Kostki przy placu Wilsona. Ten plac miał w jego życiu znaczenie szczególne - tam lata temu Kotański, wówczas osiemnastoletni chłopak, był świadkiem wydarzenia, które wywarło wpływ na całe jego życie. Widział, jak umiera człowiek. Koła tramwaju przecięły ciało niemal na pół. - Podszedłem do niego. Byłem z nim, kiedy umierał - opowiadał później.

Mówił, że ta dramatyczna chwila stała się dla niego znakiem, że będzie zawsze pomagał ludziom w najtrudniejszych momentach.

Nurzałem się w błocie upodlenia

Urodził się 11 marca 1942 roku w Warszawie. Jego matka, Ludwika, była malarką, zaś ojciec, prof. Wiesław Kotański, to wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego, twórca polskiej japonistyki. Podobno bardzo chciał, żeby syn poszedł w jego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2707

Spis treści

Listy

Wojna z terroryzmem

Zamów abonament