Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sędzia z taśmy

12 września 2002 | Prawo | AŁ
źródło: Nieznane

Czy jedna szkoła zamiast aplikacji podniesie poziom polskiego sądownictwa

Sędzia z taśmy

Czy może być lepsza szkoła dla aplikanta czy to sędziowskiego, czy adwokackiego - jak ten na zdjęciu - niż stałe bywanie w sądzie i obserwowanie pracy patrona

FOT. MACIEJ SKAWIŃSKI

KRYSTYNA SITKOWSKA, WICEDYREKTOR DEPARTAMENTU SZKOLENIA KADR MINISTERSTWA SPRAWIEDLIWOŚCI

Jednakowy poziom przygotowania do zawodu to ideał. Mogą występować pewne różnice w poziomie kształcenia aplikantów w poszczególnych okręgach sądowych. Aplikacja jednak odbywa się według jednolitych zasad, a patronami aplikantów oraz wykładowcami są najbardziej doświadczeni sędziowie. Ostatecznym sprawdzianem przygotowania do zawodu sędziowskiego są kolokwia i egzaminy końcowe. Prezesi sądów apelacyjnych oraz Wydział Szkolenia Departamentu Kadr sprawują stałą pieczę nad programami kształcenia aplikantów oraz ich realizacją. Nie ma tu żadnej dowolności i odstępstw od przyjętych reguł aplikacji. W 2002 r. o przyjęcie na aplikację sądową starały się 3673 osoby, dla których przewidziano 600 miejsc, liczbę ostatecznie zwiększono do 760.

AGATA ŁUKASZEWICZ

Młodzi sędziowie są coraz gorzej przygotowani do wykonywania zawodu - taki pogląd słyszy się coraz częściej. Antidotum na taki stan rzeczy ma być jedna wspólna szkoła...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2721

Spis treści
Zamów abonament