Skażona Arktyka
Autochtoniczna populacja Arktyki, Eskimosi, zwłaszcza lud Inuitów, jest zagrożona coraz większą ilością toksyn pochodzenia cywilizacyjnego - tak wynika z badań przeprowadzonych w ramach programu kontroli Arktyki, w którym uczestniczą kraje Europy północnej, Rosja, Kanada, Stany Zjednoczone. Szczególnie groźną substancją jest rakotwórczy polichlorobifenyl - PCB - którego ilość w Arktyce stale rośnie. Wzrasta też zanieczyszczenie rtęcią i substancjami promieniotwórczymi. Z tego powodu ludność Arktyki narażona jest na choroby mózgu, neurologiczne, maleje również jej zdolność rozrodcza. "Jak na razie - stwierdzają autorzy badań ogłoszonych podczas trwającej aktualnie w fińskim mieście Rovaniemi konferencji na temat środowiska w strefie Arktyki - konwencje i międzynarodowe protokoły są jedyną formą zmniejszania poziomu substancji toksycznych tkwiących w tradycyjnym pożywieniu ludności Arktyki. Dlatego upłyną jeszcze długie lata, nim poziom ten spadnie".
k.k., afp