Miliony utopione w Kongu
- Afrykański eksperyment
- Komentarz: Pytanie do prokuratora Miliony utopione w Kongu
W tym budynku na warszawskiej Pradze mieści się biuro zarejestrowanej na Wyspach Dziewiczych spółki Colmet International Ltd
(c) RAFAŁ GUZ
JAROSŁAW JAKIMCZYK
Zarząd KGHM odmówił NIK prawa do kontroli spółki. Uniemożliwiło to Izbie zbadanie inwestycji w Kongu, na której lubiński koncern stracił miliony dolarów.
Kontrola mogłaby odkryć, że władze spółki już w styczniu 1997 r. wiedziały o oszustwie pośrednika w afrykańskim kontrakcie - firmy Colmet International - ale jeszcze prawie dwa lata wypłacały mu gigantyczne wynagrodzenie. Prokuratura uznała to za uzasadniony eksperyment gospodarczy.
Prezes KGHM Stanisław Speczik w 1997r. jako wiceszef rady nadzorczej koncernu zaakceptował umowy z Colmet International
(c) ANDRZEJ WIKTOR
Prezes KGHM Stanisław Speczik miał poważne powody, żeby nie wpuścić do spółki kontrolerów NIK. Podniesione przez Speczika wątpliwości, czy NIK miała prawo kontrolować spółkę, wyglądają na próbę ukrycia czegoś poważniejszego.
Izba, działając z upoważnienia Sejmowej Komisji Skarbu Państwa, chciała zbadać m.in. dokumentację
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta