Piwo na serio, reszta to fortel
Piwo na serio, reszta to fortel
Reklamując - pod pozorem promowania piwa bezalkoholowego - w istocie piwo zawierające alkohol, Okocim naruszył dobre obyczaje i przepisy chroniące wolną konkurencję - uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 26 września 2002 r.
Choć bezwzględny zakaz reklamowania piwa jako napoju alkoholowego został usunięty przez znowelizowaną 27 kwietnia 2001 r. ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi , wyrok SN zasługuje na szczególną uwagę ze względu na interpretację ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. nr 47, poz. 211 ze zm.). Dotyczy to zwłaszcza jednej z przesłanek uznania poczynań przedsiębiorcy za czyn nieuczciwej konkurencji, mianowicie "działania sprzecznego z dobrymi obyczajami", oraz uwag dotyczących tzw. reklamy pośredniej.
Wszyscy pamiętamy reklamy piwa bezalkoholowego pokazywane w taki sposób, że nawet dziecko wiedziało, o co chodzi. Reklamowano formalnie piwo bezalkoholowe, które miało identyczne nazwy, opakowania, etykiety jak to z zawartością alkoholu, poza drobnym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta