Nie czuję się zagrożony
Nie czuję się zagrożony
Proszę wiedzieć, droga redakcjo, a może też przekazać panu Christopherowi Hillowi, ambasadorowi USA w Polsce, że nie czuję się zagrożony bronią masowego rażenia ze strony Iraku, że czuję dobre kontakty między Polską i Irakiem (całe lata współpracy, gdy polscy inżynierowie w Iraku budowali, lekarze leczyli, a polska zbrojeniówka broń sprzedawała), i nie chcę wysyłać mego syna na wojnę tylko dlatego, że pewne lobby ma tak duży wpływ na prezydenta Busha. I jestem też pewien, że dopiero gdy tę wojnę poprzemy lub nie daj Boże udział w niej weźmiemy, będę się czuł w Polsce zagrożony.
Lech Garboliński (adres znany redakcji)