Żeby go złapać
Żeby go złapać
Kiedy to piszę, jeszcze nie ujęto "snajpera" z Waszyngtonu. Według mojego domysłu to arcymistrz komputerowy gry w "kasowanie" sylwetek ludzkich na ekranie; mniej niż trzydzieści lat; maniak, który stopniowo przestał odróżniać fikcję ekranową i tę ze strzelnicy od rzeczywistości, a nigdy nie oglądał ludzkiego trupa z bliska. Nie doceniają go bliscy i otoczenie, które nie widzi jego "boskości" w strzelaniu; drażni go przypisywana mu zwykłość, gdy on czuje się mistrzem; szuka wyzwania dla siebie, przy swojej potrzebie gry i zwycięstw, ale pozostaje na mentalnym poziomie ulicy - stąd wyzwanie pod adresem policjanta, a nie społeczeństwa czy władz państwa. Samotny i mało zauważany przez innych; bez dziewczyny; nie czuje się pewnie z dziewczynami i nie ma się komu "odgadać". Talent techniczny; po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta