Kaczyński o włos od zwycięstwa
W Warszawie potrzebna będzie druga tura wyborów, żeby wyłonić prezydenta miasta.
O wpół do drugiej w nocy skończyło się liczenie głosów w stolicy. Ostatecznie potwierdziły się nieoficjalne informacje, że Lech Kaczyński (PiS) uzyskał najlepszy wynik, 49,58 procent, ale nie przekroczył progu 50 procent poparcia, potrzebnego do zdobycia prezydentury w pierwszej turze.
Do drugiej tury przechodzi też Marek Balicki (SLD - UP) z wynikiem 21,85 procent. O fotelu prezydenta Warszawy nie może już marzyć Andrzej Olechowski, który zapewnił sobie zaledwie 13 procent poparcia.
Olechowski zapowiedział wczoraj, że w związku z porażką w stolicy wycofuje się z czynnego zajmowania się polityką. Nie będzie kandydował więcej w żadnych wyborach. Zarazem poparł dotychczasowego rywala - Lecha Kaczyńskiego. Zapowiedział, że będzie na niego głosował w drugiej turze.