Znowu pies pogryzł dziecko
- Jestem, więc piszę: Pieskie życie Znowu pies pogryzł dziecko
Mały Mikołaj trafił wczoraj do szpitala pod opiekę lekarzy
(c) MAREK LAPIS/TAMTAM
Tylko na kilka minut dziadek zostawił trzyletniego wnuka z psem na podwórzu w Gnieźnie. To wystarczyło, by pies rzucił się na chłopca i zmasakrował mu głowę.
We wtorek wczesnym popołudniem matka trzyletniego Mikołaja zaprowadziła chłopca do dziadka. Sama z drugim dzieckiem poszła do lekarza. Jerzy T. był z wnukiem na podwórku ogrodzonego jednorodzinnego domu. Po obejściu kręcił się spory kundel, mieszaniec o cechach stafforda. W pewnej chwili dziadek chłopca wszedł do mieszkania, by przynieść kurtkę. Gdy wrócił, zobaczył jak pies gryzie leżące na ziemi dziecko. Chłopiec był cały we krwi. Dziadek odgonił psa i wezwał pomoc.
- To była chwila, ten człowiek na chwilę poszedł do domu i wtedy pies zaatakował - mówi Irena Baranowska, szefowa gnieźnieńskiej Prokuratury Rejonowej.
Chłopca zabrało pogotowie ratunkowe. Dziecko natychmiast trafiło do gnieźnieńskiego szpitala z licznymi obrażeniami głowy.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta