Seks i gospodarka
Udane życie seksualne poprawia samopoczucie i przyczynia się do podniesienia wydajności pracy - uważają specjaliści obradujący na siódmym kongresie Azjatyckiej Federacji Seksuologów w Singapurze. "Zdrowy seks to szczęśliwi pracownicy, a takich potrzeba, żeby gospodarka mogła się dynamicznie rozwijać. Udane życie seksualne poprawi samopoczucie i produktywność całego narodu" powiedział Emil Ng - założyciel federacji. Jego zdaniem, istnieje prosta zależność między stanem gospodarki, a satysfakcją z seksu - "Kiedy gospodarka ma się gorzej, spada aktywność seksualna, nie z powodu problemów fizjologicznych, lecz z powodu trudności finansowych. To błędne koło" - uważa Ng. Kongres, obok problemów ekonomicznych, zajmie się m.in. zagadnieniem odnajdywania stref erogennych, stosowaniem Viagry i seksu po pięćdziesiątce.
peka, pap