Szczerość i gorycz
Szczerość i gorycz
Andrzej Titkow - sylwetka
Maria Zmarz-Koczanowicz przypomina w nagrodzonych "Dzieciach rewolucji" proces przemian w Europie Środkowej konfrontując działania dysydentów ze współczesnością
FOT. (C) KALEJDOSKOP
Za wydarzenie tegorocznego Ogólnopolskiego Niezależnego Przeglądu Form Dokumentalnych "Nurt" w Kielcach komisja artystyczna uznała film Andrzeja Titkowa "Całkiem spora apokalipsa".
- Znalazłem się poza boiskiem, na aucie. Ale z własnego wyboru. Usiadłem z boku, bo jest mi tu wygodnie. Kiedyś uważałem, że jestem potrzebny, dziś powinny unieśmiertelniać rzeczywistość pokolenia, które ją tworzą - ironizuje na ekranie Tadeusz Konwicki, bohater dokumentu "Całkiem spora apokalipsa". Reżyser Andrzej Titkow ponownie zaprosił autora "Małej apokalipsy" przed kamerę. Jak w pamiętnym "Przechodniu" pyta po kilkunastu latach o przeszłość i prognozę. Konfrontuje światy książek oraz filmów Konwickiego z realiami.
Główne trofeum, nazwane Wydarzeniem "Nurtu 2002" - nagroda przewodniczącego KRRiTV przypadła filmowi Andrzeja Titkowa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta