Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Milczenie psów i uroda Kalisza

25 listopada 2002 | Publicystyka, Opinie | NM

Milczenie psów i uroda Kalisza

Nie tylko w noc wigilijną dzieją się dziwne rzeczy. Zdarzyło się tak również w noc listopadową, w Sejmie, podczas burzliwej dyskusji nad budżetem.

- Mołczat' sobaki (milczeć psy) - tymi słowami poseł Zawisza chciał uciszyć posłów SLD, którzy przeszkadzali mu wystąpieniu. Sprawa dotyczyła budżetowej poprawki, proponującej odebranie 5 mln zł dla repatriantów. W ferworze "żywej i i żywiołowej" wypowiedzi Zawisza przestrzegał również posła Kalisza: - panie pośle, złość piękności szkodzi...

Po protestach posłów Sojuszu prowadzący obrady marszałek Marek Borowski spytał Zawiszę, czy chce przeprosić za swoje słowa.

- Jest mi przykro z powodu słów, które tutaj padły, i chcę wszystkich, do których zostały skierowane, przeprosić. Co niniejszym czynię - powiedział Zawisza. Nie sprecyzował jednak, czy przeprosiny dotyczą również posła Kalisza.

ma.s., PAP

Brak okładki

Wydanie: 2782

Spis treści
Zamów abonament