KBN dał pieniądze handlarzowi bronią
KBN dał pieniądze handlarzowi bronią
- Nie kupimy samolotu robionego w garażu - mówią wojskowi. Na zdjęciu Bielik i jego konstruktor Edward Margański
FOT. WOJCIECH GORGOLEWSKI
Komitet Badań Naukowych wydał trzy miliony złotych na budowę samolotu dla wojska. Wojsko mówi, że nie zamierza kupować samolotu "zrobionego w kurniku". W dodatku powstaje on przy udziale firmy handlarza bronią zamieszanego w łamanie embarga ONZ.
W styczniu 1999 roku Zespół ds. Obronności i Bezpieczeństwa Państwa KBN pozytywnie zaopiniował projekt budowy prototypu samolotu szkoleniowego dla wojska Bielik. Komitet uznał, że projekt jest istotny z punktu widzenia obronności kraju. I zgodził się wydać na prototyp 3 mln zł.
Projekt miała zrealizować lubelska firma E&K Andrzeja Izdebskiego.
Interesy Izdebskiego opisaliśmy w grudniu ( "Do spółki z handlarzem bronią" , "Rz" z 3 grudnia 2002 roku). Ujawniliśmy, że jest on znanym na świecie handlarzem bronią. Z dokumentów, do których dotarliśmy, wynika, że dzięki niemu i spółkom, których był udziałowcem, broń trafiała nielegalnie do krajów objętych embargiem ONZ: Iraku, Angoli i Liberii.
Biznesmen interesuje się też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta