Vademecum Rzeczpospolitej - Wypadki przy pracy i choroby zawodowe: To, co najważniejsze; Pytania i odpowiedzi
Lepiej późno niż wcale
Anna Warchoł, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
FOT. ARCHIWUM
Ustawa o wypadkach przy pracy miała powstać już dawno, kiedy reformowano ubezpieczenia społeczne. Ale nie powstała. I dlatego na przykład prowadzący pozarolniczą działalność gospodarczą płacili taką samą składkę wypadkową jak pracodawcy za pracowników, a nie mieli prawa do jednorazowego odszkodowania w razie wypadku. W tej kwestii u ministra pracy interweniował nawet rzecznik praw obywatelskich.
W poprzednich przepisach istniały takie anachronizmy jak podział na uspołecznione i nieuspołecznione zakłady pracy, co zresztą pociągało za sobą kłopoty związane z wypłatą świadczeń. W kwietniu 2002 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że taki podział jest niekonstytucyjny. Wszystkie te braki usuwa nowa ustawa wypadkowa.
Ponadto, co ważne, wyklucza ze swej materii wypadki w drodze do czy z pracy. Reguluje więc jedynie wypadki w pracy i choroby zawodowe. Od 1 stycznia 2003 r. pobieranie pełnej emerytury zwiększonej o połowę renty spowodowanej wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową, albo odwrotnie, jest dopuszczalne jedynie w razie nieuzyskiwania przez uprawnionego żadnych przychodów mających wpływ na zawieszanie lub zmniejszanie świadczeń. ZUS pod koniec zeszłego roku poinformował...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta