Romantyzm rynsztoka
Romantyzm rynsztoka
Scena z "Gwałtu" Virginie Despentes
(C) MONOLITH FILMS
BRONISŁAW WILDSTEIN
"Gwałt" jest radykalnym wcieleniem idei romantycznego buntu w kulturze współczesnej. Bohaterki - prymitywne, wulgarne i okrutne - odrzucają społeczeństwo i jego porządek. Za cenę własnego życia chcą upokorzyć świat.
Nieomal równocześnie weszły na ekrany polskich kin dwa skandalizujące filmy francuskie: "Gwałt" Virginie Despentes i "Nieodwracalne" Gaspara Noego. Oba przekroczyły kolejny próg epatowania seksem i przemocą (w Polsce dozwolone są od lat 21) i na tym skoncentrowały się dyskusje wokół nich. Z pewnością eksplozja erotyzmu i okrucieństwa - dwóch twarzy tego samego zjawiska, które rozsadza sztukę współczesną - warta jest namysłu. Szkoda, że nie wiąże się ona z głębszą refleksją nad kondycją współczesnego człowieka, który hodowany w coraz bardziej cieplarnianych warunkach, chroniony przed jakimkolwiek ryzykiem, izolowany od cierpienia i śmierci tym bardziej poszukuje swojego fizycznego samopotwierdzenia. Ale wymienione filmy, a przede wszystkim "Gwałt", mogą się stać przyczynkiem do refleksji nad szerszym problemem - do czego w kulturze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta