![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nowa reforma rolna
Nowa reforma rolna
- Co ja mam zrobić ze swoimi 4500 ha własnej ziemi i drugim tyle dzierżawionej? Rozparcelować? - zastanawia się Roman Romanowski, który wraz z braćmi Markiem i Bogdanem prowadzi największe gospodarstwo na Mazurach.
FOT. TAMARA JESIONOWSKA
IWONA TRUSEWICZ
Bracia Romanowscy - piekarz, monter kadłubów okrętowych i mechanik - zaczynając od pół hektara własnej ziemi, zbudowali największe imperium rolne północno-wschodniej Polski. Dziś, podobnie jak inni właściciele i dzierżawcy dużych gospodarstw z Mazur, dostrzegają zagrożenie dla siebie i zatrudnianych ludzi. To zagrożenie stanowi rządowy projekt ustawy "O kształtowaniu ustroju rolnego państwa".
W Polsce jest około 10 tysięcy gospodarstw o powierzchni większej niż 300 ha, którą autorzy tego projektu ustawy określają jako "maksymalną". Większość lokuje się w województwach warmińsko-mazurskim, pomorskim, zachodniopomorskim, lubuskim i na Dolnym Śląsku. Do nich ustawa nie pasuje.
Duże gospodarstwa są nowoczesne, prowadzone według rachunku ekonomicznego i tworzą miejsca pracy dla byłych pegeerowców. Gospodarstwa rodzinne wprowadzane ustawą tworzą znikomą liczbę miejsc pracy dla osób spoza rodzin...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
