Nauka chodzenia
Nauka chodzenia
Puma w oczach Linforda Christie
(C) AP
PAWEŁ WILKOWICZ
Konflikt Polskiego Związku Lekkiej Atletyki i firmy Żywiec z lekkoatletami z grupy Elite Cafe to dowód, iż nowoczesny sponsoring sportowy jest w Polsce wciąż w fazie burzliwego dzieciństwa. Okres dorastania zapewne trochę potrwa i przyjdzie nam przeżyć niejedno podobne zamieszanie, gdyż, jak pokazują doświadczenia innych państw i innych dyscyplin sportu, konfliktów na tym polu uniknąć trudno. Co nie znaczy, że nie ma przykładów, jak te wojny marketingowe nieco ucywilizować.
Polska lekkoatletyka konflikt ten poznała na długo, zanim pojawił się w naszym kraju kapitalizm. Mistrz olimpijski z Montrealu (1976) w skoku wzwyż Jacek Wszoła wcześniej niż planowano wrócił z mistrzostw Europy w Atenach (1982), ponieważ związany był prywatnym kontraktem z Tigerem i nie chciał skakać w obuwiu Adidasa, z którym umowę miał państwowy Centralny Ośrodek Sportu. W efekcie Wszoła został karnie odesłany do Warszawy. Podobne prywatne kontrakty miały także płotkarka Grażyna Rabsztyn oraz dzisiejsza prezes PZLA Irena Szewińska. Od czasu tamtej afery wiele się zmieniło, w Polsce pojawili się prekursorzy indywidualnego sponsoringu w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta