Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Piekło Rusłana Chadijewa

07 lutego 1995 | Świat | LF

Piekło Rusłana Chadijewa

(K) Rusłan Chadijew ma szklane spojrzenie, na lewym policzku widać ślady uderzeń, na kciukach można zauważyć okaleczenia. Nerwowo zaciera pożółkłe dłonie, bezustannie naciąga swoje zniszczone palce, tak że słychać trzask stawów. Kiedy stoi, sztywno wyprostowany, ten wysoki, młody człowiek, wychudzony, o bladej twarzy, wygląda jak duch. Kiedy siedzi, zgarbiony, przypomina ranne zwierzę. 21-letni Czeczen spędził 27 dni w piekle. Schwytany przez Rosjan odzyskał wolność jako niewidomy.

Z trudem odróżnia dzień od nocy. Jest całkowicie załamany. Jego ciało paraliżuje ból, jest wyczerpany nerwowo i psychicznie. Przez dwie godziny opowiada o tym, co przeżył, nie pomijając żadnego szczegółu, powtarzając nieustannie niektóre sceny. Relacjonuje, jak rosyjscy żołnierze w Czeczenii traktują jeńców. Nie jest to przypadek wyjątkowy. Historia Rusłana Chadijewa to także historia wielu innych Czeczenów.

Zatrudniony w Credobanku w Groznym, Rusłan wrócił z podróży na Ukrainę 30 grudnia. W stolicy Czeczenii panował już chaos, miasto było już częściowo opanowane przez wojsko rosyjskie, które od dwóch tygodni niszczyło Grozny. Zatrzymany w mieście przez walki, ukrył się w piwnicy z przyjaciółmi. 2 stycznia usiłował dotrzeć do swojego mieszkania w centrum stolicy. Na ulicy Czechowa napadł na niego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 398

Spis treści
Zamów abonament