Armia w stanie rozkładu
Z rosyjskiego wojska masowo uciekają młodzi oficerowie, a jednostki skompletowane są zaledwie w 40 -- 50 proc. Ponad 150 tys. oficerów jest bezdomnych. Do wojska trafia tylko 25 proc. poborowych. Dowódcy sprzedają broń, żeby mieć pieniądze na zapłacenie żołdu.
Armia w stanie rozkładu
Gratulacje za zatknięcie flagi rosyjskiej na Pałacu Prezydenckim w Groznym odebrał na niedawnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Rosji minister obrony Paweł Graczow. Chwilę później jednak musiał on przełknąć gorzką pigułkę. W trakcie obrad Rady zapadła decyzja, która praktycznie pozbawiała go możliwości bezpośredniego dowodzenia wojskami interwencyjnymi na Kaukazie.
Kilka dni później było jeszcze gorzej. Graczow, o którym jesienią prezydent Borys Jelcyn twierdził, że jest najwybitniejszym rosyjskim dowódcą ostatnich dziesięcioleci, musiał udać się na dyplomatyczną chorobę, aby przeczekać swoją ewentualną dymisję. W Moskwie mówi się głośno, że przypadnie mu mało zaszczytna rola kozła ofiarnego, na którego będzie można zrzucić całą odpowiedzialność za porażki armii w Czeczenii. Graczow zrobił nieomal wszystko, aby to ułatwić
Czeczeńska kompromitacja
Według opinii krytycznych komentatorów moskiewskich działania wojsk moskiewskich na Kaukazie -- dowodzonych bezpośrednio przez ministra obrony -- były jedną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta