Bez wielkiego przemeblowania
Socjologowie: co zmieniłyby wybory parlamentarne
Bez wielkiego przemeblowania
Rozwiązanie parlamentu i rozpisanie nowych wyborów nie musi doprowadzić do zmiany układu sił w parlamencie ani ułatwić wyłonienia nowej rządzącej koalicji -- twierdzą socjologowie. Bardzo trudno jest wskazać jakąkolwiek siłę polityczną, która wyszłaby zwycięsko z ewentualnej próby wyborczej, wyraźnie poprawiłaby obecny "stan posiadania". -- Nie byłoby wielu wygranych -- twierdzi profesor Andrzej Rychard.
Prawica za mało wyrazista
-- Zmieniłoby się niewiele -- mówi Lena Kolarska-Bobińska, dyrektor Centrum Badania Opinii Publicznej. -- Choć rośnie sprzeciw wobec obecnego rządu i jego polityki, głosy wyborców nie mają gdzie się zwrócić -- dodaje. Rosnąca popularność "Solidarności" wcale nie musi się przekuć w jej sukces wyborczy. Teraz "S" zyskuje poparcie ze względu na swój wyrazisty sprzeciw wobec obecnego układu sił i "antykomunizm". Partie prawicowe nie zapewniają tej jasności. Prawica łączy się w mało czytelne formy organizacyjne i nie tu większość wyborców będzie kanalizowała niezadowolenie z obecnego rządu.
Profesor Andrzej Rychard potwierdza, że gdyby doszło do skutecznej inicjatywy zjednoczeniowej na prawicy, to w nowym parlamencie mogłaby powstać silna reprezentacja tej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta